Jeżeli chcesz, żeby „Twoje dziecko” było Hitlerem!
Chcesz, żeby „Twoje dziecko” było Hitlerem to znęcaj się nad nim psychicznie i fizycznie, upokarzaj, karz, porównuj do innych z naciskiem, że jest gorsze, mów, że jest fajtłapą, że nic nie osiągnie, że dzieci i ryby głosu nie mają, dalej nazywaj klapsy metodą wychowawczą i usprawiedliwiaj swoje zachowanie słowami:mnie przecież ojciec też lał, uczę go szacunku przecież, rób, tak żeby czuło się winne tego, że się urodziło i niech poczuje, że tak naprawdę to Ci przeszkadza i karz je, za to że się odzywa, ma być posłuszne, a więc ma milczeć, wykonywać Twoje rozkazy jak w wojsku, ma zapomnieć o swoich marzeniach, o swoich potrzebach, ma być twoim niewolnikiem i żyć w strachu, krzycz na nie, upominaj, nie ufaj, nie bierz pod uwagę jej/jego potrzeb… chyba że chcesz, żeby było mądre, kochane, żeby osiągało sukcesy, było zdrowe i bogate, bardzo szczęśliwe i spełnione, to skończ z przemocą, wyedukuj się i po prostu dawaj jej/jemu miłość, która jest Twoją uwagą, wsparciem, zrozumieniem, wysłuchaniem, cierpliwością i zaufaniem. Mamy takie dzieci i takie społeczeństwa jak je wychowamy. Macierzyństwo i ojcostwo to najodpowiedzialniejszy zawód na świecie, wszystko zawiera się, w których słowach absolutnie nie stosujemy. Kochaj bliźniego swego jak siebie samego, powiedział te słowa Jezus, no właśnie jak pokochamy siebie, to i innych będziemy kochać, nie możesz nic dać czego nie ma w Tobie. Tworzysz przyszłe pokolenia, podejdź do sprawy odpowiedzialnie, z miłością. Pokochaj siebie, a nie będziesz już ranić i krzywdzić siebie i innych!!!