Szukanie wsparcia, gdy go potrzebujemy, jest oznaką siły!
Doświadczyłeś cierpienia, od osób najbliższych tak potężnego, że dziś boisz się zaufać, przez to czujesz się osamotniony, czujesz, że nie ma nikogo, kto by zrozumiał twoją historię, z czym dziś się zmagasz. Latami żyłeś, doświadczając niewyobrażalnego cierpienia od osób, które powinny Cię przed nim chronić, nikt nie był w stanie Ci pomóc, być może ktoś się starał, komuś zależało, ale mijał dzień za dniem, a ty czułeś: bezradność, strach, poczucie winy za sytuacje, za które nie byłeś odpowiedzialny, byłeś tylko bezbronnym dzieckiem, małym chłopcem, który potrzebował poczucia bezpieczeństwa, miłości, troski, wspierających twój rozwój, dojrzałych rodziców, jednak niedane Ci było tego doświadczyć, tak samo jak mnie i wielu innym osobom. Myślisz, że jesteś odosobnionym przypadkiem, jednak wiedz, że tak nie jest. Dokładnie wiem, jak smakuje bezradność, strach, życie w poczuciu zagrożenia, o życie swojej matki i rodzeństwa każdego dnia, dokładnie wiem, jak to jest żyć w nieustannym cierpieniu i nie móc, nic z tym zrobić. Rozumiem twój strach, który blokuję Cię przed pójściem na terapię. Byłoby dziwnie, gdyby go nie było, gdybyś potrafił zaufać, biorąc pod uwagę to, co doświadczyłeś. Więc on jest, jednak wiedz, że każdy, kto doświadczył przemocy fizycznej, czy psychicznej, każdy, kto doświadczył traum, był świadkiem jej, potrzebuje wsparcia, tu poproszenie o pomoc jest siłą, każdy, kto miał trudne dzieciństwo, potrzebuje terapii, tylko w taki sposób można uratować swoje zdrowie psychiczne i fizyczne, stać się wolnym od bagażu z dzieciństwa, bez poczucia własnej wartości i miłości nie jesteśmy w stanie w pełni się rozwinąć, budować zdrowych relacji, rozkwitnąć. To wszystko, czego doświadczyłeś, uzdrowione, może stać się twoją największą siłą, tak się stało w moim życiu i w życiu wielu innych ludzi, którzy dziś są światłem, dla tych, którzy przez bardzo trudne doświadczenia życiowe, są pogrążeni w rozpaczy, poczuciu winy, żyją w ogromnym cierpieniu, osamotnieniu. Ale ten stan może i powinien być chwilowy, jeśli tak zdecydujesz i zrobisz ten pierwszy krok i poszukasz wsparcia. Pełna współczucia do twojej historii, kibicuję byś zrobił wszystko, co w twojej mocy, byś poszedł na terapię i by dzięki niej, narodziło się w Tobie nowe, głębokie zrozumienie twojej historii, byś stawił czoła najciemniejszym częściom swojego życia z odwagą, współczuciem, byś doświadczył ogromnego rozkwitu w swoim życiu. To jest możliwe i dostępne, wystarczy na ten moment, wykonać ten pierwszy krok.