Pozwalam życiu płynąć swobodnie, akceptując wszystko, co się w nim wydarza, nic nie przyśpieszając, bez używania siły. Wiem, że wszystko dzieje się w odpowiednim czasie i dla mojego dobra. Będąc w pełnym zaufaniu do życia, próbuje czytać moje serce, słuchać duszy, w którym kierunku chcę ona podążać i idę, z sercem wypełnionym wiarą, że wszystko pięknie jest i będzie jeszcze lepiej.
Jeśli masz cel to wiedz, że jesteś w mniejszości, a że warto być w tej mniejszości wie ten, kto kiedykolwiek osiągnął to, co zamierzał, to czego pragnął, bo to właśnie własne pragnienia, droga do ich realizacji i osiąganie ich nadaje życiu smak, a nawet sens. Tak właśnie budujemy swoje życie na własnych warunkach. Jeśli nie…
W wyniku wewnętrznej pracy ze sobą, inwestycji w siebie, co od dawna polecam każdemu, dziś jestem wolna od jakichkolwiek podziałów stworzonych przez system, czy jak to niektórzy określają przez nas samych: religię, narodowości, kolor skóry, dla mnie nie ma znaczenia co kto wyznaje, w jakim kraju się urodził i czy nadano mu taką, czy owaką…
A co, jeśli twoje problemy nie istnieją? A co, jeśli są tylko wytworem twojego umysłu? Iluzją? Wiem, co ty na to powiesz, oczywiście, że istnieją, a ja ci odpowiem, tak istnieją, dopóki jesteś w umyśle. Poza nim nie ma żadnych problemów i bez względu na swoją sytuację życiową w odpowiednich warunkach, w ciszy, patrząc na…
Już od niemowlaka, rodzice powinni znać odpowiedź na pytanie, czego życzą swojemu dziecku i zgodnie z tymi życzeniami je wychowywać, choć nie do końca lubię to słowo, bo wychowanie kojarzy mi się z chowem, z panem i z niewolnikiem, z władzą, z kimś wyżej i z kimś niżej, a tak pojmowane rodzicielstwo sieje destrukcje. Kolejnym…
Patrz sercem, żyj z poziomu serca, idź za głosem swojej intuicji, duszy, wsłuchaj się w swój wewnętrzny głos, niech on będzie Twoim przewodnikiem: to wszystko może brzmieć banalnie, dziwnie, ale tak naprawdę w praktyce nie jest to już banał, a pewność, że to w jaki sposób żyjesz, jakie decyzje podejmujesz ma sens, dzięki temu czujesz…
Doświadczyłeś cierpienia, od osób najbliższych tak potężnego, że dziś boisz się zaufać, przez to czujesz się osamotniony, czujesz, że nie ma nikogo, kto by zrozumiał twoją historię, z czym dziś się zmagasz. Latami żyłeś, doświadczając niewyobrażalnego cierpienia od osób, które powinny Cię przed nim chronić, nikt nie był w stanie Ci pomóc, być może ktoś…